Pozwólmy sobie na krótką podróż w przeszłość, do 1994 roku. Justin Hall, całkiem zwyczajny student Swarthmore College w Pensylwanii, założył pierwszy blog na świecie – Links.net. Trzy lata później Jorn Barger stworzył termin „weblog” na określenie procesu logowania się w sieci podczas surfowania po internecie. Po jakimś czasie nazwa została skrócona przez programistę Petera Merholza do słowa „blog”. Dziś, na początku 2022 roku, w sieci istnieje około 600 milionów blogów. Blogosfera kształtowała się ponad dwadzieścia lat, dziś, jak wiemy, jest jednym z najpopularniejszych kanałów komunikacji z odbiorcami online.
Na początku istnienia blogów, jeszcze w latach 90., były one rodzajem prywatnego dziennika, którym dzielono się z innymi czytelnikami. Z czasem stały się strategią marketingową budującą wizerunek marki i powiększającą grono odbiorców.
Czy wiesz, że:
Zaczynamy teraz dochodzić do psychologii udostępniania treści online. New York Times prowadził badania o nazwie „The Psychology of Sharing. Why Do Peopole Share Online?”, dzięki którym określono cele blogowania. Chodzi przede wszystkim o zbudowanie relacji pomiędzy osobą a marką. W tym celu niezwykle ważne jest określenie użyteczności bloga, długości publikowanych treści, ich charakteru oraz emocji, jakie budzą. Chodzi o dzielenie się – sharing is caring.
Internet stworzył nowe modele komunikacji, a postęp technologiczny pozwala nam w szybszy i łatwiejszy sposób zaspokoić niemal każdą potrzebę. Blogerzy wraz z czytelnikami współtworzą treści, a co bardziej wartościowe – wspólnie określają ich ekspozycję i charakter. Wszyscy są aktywni, nie ma biernych odbiorców. Blogujemy więc, aby umożliwić dostęp do wiarygodnych informacji i stać się opiniotwórczym medium w danym środowisku. Bloger to lider opinii.
Do 2009 roku blog był platformą tworzoną przez jedną osobę bądź niewielką grupę zajmującą się tym samym tematem. Później powstał model MAB (multi-author blogs), czyli „blog wielu autorów”. Blogosfera utworzyła więc ogromną społeczność nie tylko czytelników, ale i blogerów.
Guest blogging (guest posting) dosłownie oznacza publikowanie gościnne. Możemy więc zaprosić ciekawą osobę do stworzenia treści na naszą stronę bądź też opublikować własny artykuł na czyjejś witrynie. Jest to jedna ze strategii budowania linków SEO, polegająca na pozyskiwaniu wartościowych odnośników do własnego bloga, poprawiając tym samym jego popularność oraz umacniając wizerunek eksperta. Daje to możliwość dotarcia do nowego grona odbiorców. W jednym i drugim przypadku nadrzędna jest wysoka jakość treści. Nie dość, że zostaniemy docenieni przez społeczność, to jeszcze wypadniemy lepiej podczas oceny dokonywanej przez algorytmy i roboty wyszukiwarek.
Pierwszym krokiem jest opracowanie planu działania – mówiąc wprost, należy zastanowić się, co chcemy osiągnąć za pomocą bloga. Ustal więc swój cel, czy jest to dzielenie się informacjami, pisanie poradnika lifestylowego czy też promocja marki lub sklepu internetowego. Dalsze efekty swojej strategii będziesz oceniać właśnie pod kątem obranego celu.
Następnie niezbędne jest ustalenie docelowej grupy odbiorców. Kto będzie czytać Twoje treści? Jakie ma potrzeby, problemy, intencje? Musisz ocenić, z kim będziesz budować swój model komunikacyjny, aby dobrać odpowiedni język i styl wypowiedzi.
Kiedy już ustalisz cel oraz określisz modelowych klientów, musisz dokonać pod tym kątem analizy działań konkurencji. Pamiętaj, że nie możesz duplikować treści – Twoja strona będzie mniej interesująca dla użytkowników, a algorytmy wyszukiwarek niżej ocenią jej wartość. Ustal więc, jakie słowa i hasła kluczowe są już zajęte, które elementy działają pozytywnie na UX, a jakie wykluczyć. Bądź zawsze o dwa kroki do przodu.
Aby usprawnić swoją pracę i zaoszczędzić czas stwórz planer swoich publikacji. Dzięki temu unikniesz chaosu. Nie możesz publikować zbyt często ani zbyt rzadko – należy znaleźć tutaj złoty środek. Staraj się również zachować spójność tematów i ich płynne przejścia, aby użytkownik nie czuł się zagubiony. Ty jesteś kapitanem tego statku.
I najważniejsze – twórz oryginalne, autorskie treści. Tylko w ten sposób odbiorcy nabiorą zaufania do Twojej strony. Bądź naturalny i zaoferuj coś, czego brakuje konkurencji. Dodatkowym wsparciem w budowaniu treści będą media społecznościowe. Skoreluj z nimi swojego bloga, aby stać się bardziej widocznym w organicznych wynikach wyszukiwania.
Treść, choć jest kluczowym elementem, musi mieć odpowiednie wsparcie. Jest nim właśnie interfejs strony. Pamiętaj, że musi być ona jak najbardziej intuicyjna dla odbiorcy, ale jednocześnie ciekawa wizualnie. Wykorzystaj więc slidery, animacje, ilustracje, wideo – oczywiście wszystko w umiarze. Pamiętaj, że lepsze jest wrogiem dobrego.
Tym, co z pewnością pomoże w optymalizacji witryny, jest jedno z działań typu on-page, czyli w samej strukturze strony. Mowa oczywiście o linkowaniu wewnętrznym. Sięgnij więc do możliwości, jakie oferuje menu okruszkowe, takich jak filtrowanie, kategorie i podkategorie.
Na koniec nie możesz zapomnieć również o technicznych aspektach swojej strony: tagi nagłówkowe, meta tagi, opisy meta, przyjazny adres URL, prędkość ładowania strony czy jej dostosowanie do urządzeń mobilnych.
Tytułowa „piąta władza” to społeczność internautów, która dzięki możliwościom sieci wpływa na postrzeganie rzeczywistości i funkcjonowanie społeczeństwa. Określenie to rozwinęło się wraz z blogosferą, kiedy zaangażowanie użytkowników sieci zaczęło przełamywać monopol biernych mediów tradycyjnych. Blog jest więc ciekawszą i bardziej atrakcyjną dla odbiorcy formą przekazu. Współcześnie większość przychodów firm płynie właśnie z działalności online, a blogi pozwalają przetrwać na rynku.
That’s right,
Let’s talk!
Porozmawiajmy o tym, jak możesz zwiększyć sprzedaż w swoim biznesie dzięki efektywnym kampaniom reklamowym.